

Instalacja filtra jest całkiem prosta, o ile mamy zestaw kluczy torx (dzięki Andrzejowi kupiłem dobre i tanie w Castoramie firmy Yamo).
Najpierw musimy odkręcić rurę dolotową powietrza do silnika - czyli luzujemy trzy opaski ze śrubami na gumach.

Po zdjęciu powinno to wyglądać tak:

Następnie odczepiamy wlew oleju do silnika od obudowy i podnosimy całą obudowę przepływu powietrza do góry nogami.

Odkręcamy wszystkie śruby sześciokątne na obudowie i zdejmujemy ją, a naszym oczom ukaże się najczęściej brudny filtr powietrza :)

Po wyjęciu filtra oczyszczamy środek obudowy, o ile coś w niej jest oczywiście (nie powinno :)

Następnie wkładamy nasz sportowy filtr....

.. i powtarzamy wszystkie czynności powyżej w odwrotnej kolejności.
Po zamontowaniu filtra przejechałem się na krótki test sprawdzający. Wyszło całkiem nieźle, bo 5,68 sek do 100 km/h, a biorąc pod uwagę że padał deszcz i sam mierzyłem czas to jest to raczej dobry wynik :)

Zobaczymy jak auto będzie się sprawować po dłuższym używaniu. Na pewno Was o tym poinformuję na blogu.
Aktualizacja z 24.05.2016 - auto z filtrem K&N sprawuje się doskonale, brzmi świetnie i jestem bardzo zadowolony z jego zamontowania :) polecam, gdyż przede wszystkim dźwięk silnik staje się bardziej basowy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz